Kumak, skąd taka nazwa? Być może przez ilość żab? Być może przez ilość gatunków żab? Ostatnio wszędzie są żaby... Nawet na drodze przy deszczu, chociaż jesienią i między przymrozkami takowe sytuacje są raczej rzadkością.
Miejsce czynne sezonowo, lecz są powody. Tu w Urwitałcie można podziwiać żywą ekspozycję. Co za tym idzie, wiosna i lato się kończy i owo życie również zakańcza cykl... Jednak tylko roślinne. Natomiast myszki, żaby, ryby itp. żyją i zimują. Czy któreś zapadają w stan hibernacji? Jak zimuje żaba? I co tak naprawdę o niej wiadomo? Czy mysz przeskakując ze źdźbła na źdźbło wprawia je w ruch? Ile waży najmniejsza mysz? A ile waży najmniejsza żaba? Jak mała może być rosiczka i co zjada w swoim rozmiarze? Czy centrum jest tylko ekspozycją? Czy to ekscytujący dodatek do obiektu naukowego?
Budynek w środku lasu pomiędzy jeziorami o dosyć ciekawym wyglądzie, ma równie ciekawe wnętrze. Skupiając się na obiekcie znajdującym po lewej stronie, a zatem żywej ekspozycji nabyłam bilet online i weszłam. Piętro, choć może część budynku z drzwiami wejściowymi, pokazuje historię bytów i mieszkańców na ogół jezior i podmokłych terenów. Informacje, mimo iż jest ich sporo, przekazano w przystępny sposób... O szczegółach opowiadają przewodnicy. Młodzi ludzie z kompletną wiedzą oprowadzając, prezentują zawartość jezior i terenów wokół, umieszczonych w akwariach. Żaba. Ile jest gatunków na Mazurach? Która jest największa, a która najmniejsza? Żaby aktywne w nocy i te o innych porach doby... Nie sposób wymienić, lecz podglądać to, co innego. Mysz, ta mieszkająca w Kumaku jest ponoć najmniejsza i waży zaledwie 6 g i można się dziwić w nieskończoność. Mysz jest dosyć szybka i przypuszczalnie ma mysie ADHD. Biega, przeskakując po źdźbłach i nie wprawia ich w ruch. Mysz lżejsza niż podmuch wiatru. Lżejsza niż oddech ludzki, biega niestrudzenie, jakby trenowała do zawodów. Jeszcze tu zerknę i tam zajrzę i wskoczę na szerszy listek i zsunę się po łodyżce trawy... A trawa? Ani drgnie. Żaba już była więc teraz ślimaki, tych również jest sporo. Wszystko żyje tu w mazurskiej przyrodzie, lecz to miejsce uświadamia, jak różne są to istoty. Pokazuje też inną zawartość. Akumulator i inne lżejsze przedmioty, których nie powinno być w wodzie... Jak wygląda jezioro i jakie byty powstają wskutek takich ich nieodpowiedzialnych zachowań? Można zobaczyć w Kumaku.
Zatem jeśli lubisz naturę, traktuj ją poważnie i z szacunkiem, by móc z nią zawsze obcować. Pamiętaj, świat nie kończy się na twoim pokoleniu... Kumak Centrum Bioróżnorodności poleca dwie ekspozycje. Tą w budynku i w plenerze. Zajrzyj tu wiosną i latem... Do zobaczenia zatem.





Komentarze