Cmentarz leśników z leśniczówki Ruczaj na Mazurach.(40)

Skrawek Mazur™ z mówiącym wszystko epitafium. 
W dniu 7 maja w 1945 roku do Olsztyna przybyło kilku przyszłych pracowników nadleśnictw. Marian Maskuliński, inż. nadleśniczy i Ludwik Uszko gajowy byli jednymi z nich. Zostali zamordowani latem 1945 roku w leśniczówce Ruczaj.  Być może 19-20 lipca 1945 roku. Ciała obu panów znaleziono, dwa lata później dopiero w 1947 roku. Na prośbę żony Mariana, pochowano ich  w miejscu odnalezienia. Powodem tragicznej sytuacji był,  a bynajmniej tak domniemano napad szabrowników.  Dnia 24 lipca w 1966 roku w miejscu tragedii leśnikom postawiono pomnik.  Marian Maskuliński, człowiek ze stosownym wykształceniem, co tak naprawdę o nim wiadomo? Oczywiste jest, iż był pierwszym nadleśniczym. Podejmując pracę  w leśnictwie Ruczaj, nie zwlekał. Przybył od razu, mimo iż czasy były niepewne i można rzec niebezpieczne. Uznał, iż należy od razu zbadać teren, dokonać podziału i założyć szkółkę. Rozpocząć nowatorską pracę nad całkiem nową organizacją lasu. Rozpocząć warsztaty.  Zrobić spis posiadanych sprzętów i maszyn. Spisać również osady, należące do obszaru jego działań. Może trafniejszym określeniem będzie rewiru. W listach pisanych do żony, da się wyczuć, ile trudu  kosztowała go podjęta praca.  Niewiele  można zacytować. Poniżej przedstawiam dwa fragmenty owych listów.

"Dzisiaj przeszedłem pieszo prawie 100 km i dalej. Pożywienie takie, by nie umrzeć. Idąc lasem, zbieram poziomki i jagody. Strasznie schudłem".

"Nie ruszę się stąd prędzej, dopóki nie załatwię tu wszystkiego, jak na leśnika przystało. Przecież przybyłem tu by pracować, a nie narzekać i ręce opuszczać. Jestem za twardy, by zrezygnować z celu raz sobie obranego. Łatwo tu nie jest, ale o tym przecież wiedziałem przy podejmowaniu decyzji"

Onomastyka- Pierwszy nadleśniczy można rzec, który krótko zajmował etat. Czasy były trudne i życie surowe. Pomimo świadomość zagrożenia, podjął się  pracy. Pomimo ryzyka. 

Ku pamięci postawiono mu pomnik przy leśniczówce Ruczaj. Nazwano osadę, wcześniejszą siedzibę leśnictwa (Kurwien) Karwica. To nie wszystko, gdyż rzeczkę, ciek Ruczaj nazwano kanałem Maskulinka. Znaczniej później jego nazwiskiem nazwano nadleśnictwo. Dokładniej, przemianowano z Ruciańskiego na Maskulińskie. Do przemianowania doszło  w dniu 1 września w 1974 roku.Przy leśniczówce utworzono ścieżkę edukacyjną. Dojazd wszelaki. Polecam wszystkim ten Skrawek Mazur jako miejsce refleksji.

*Skrawek Mazur™- tak nazywam stare mazurskie cmentarze i kościoły.



















... Przed...
Grób leśnika. Maskulińskiego w Ruczaju, koło Karwicy.





Marian Maskuliński leśnik.


Komentarze