Muzeum Reformacji Polskiej w Mikołajkach.

                                                   Język polski w księgach

Jak wygląda list napisany w średniowieczu? Czy jest czytelny i zrozumiały? Do kogo pisał Jan Kochanowski bądź Mikołaj Rej? Listy pisane odręcznie rzecz jasna… maszynę do pisania bowiem wynaleziono znacznie później. Który to był rok?... Remington, tak ta przypuszczalnie była pierwszą masowo produkowaną. Jako jedyna posiadała znak księgowy zwany dzisiaj małpa -@… Kochanowski tudzież Rej wybierali gęsie pióro. Nie dziwota, że napisał „Polacy nie gęsi i swój język znają”. Wszak zarówno Jan, jak i Mikołaj pisali polskie pieśni luterańskie do śpiewników ewangelickich i nie tylko. W kancjonale… Tak, w kancjonale też są… Tylko je odszukam… Kochanowski... jak ci dziękować za twe hojne dary… Pomyśleć, iż w średniowieczu walczono o kościół dla ludu. Dla mieszkańców, którzy mówiąc po polsku, mogli modlić się we własnym języku. W takowym winny być również napisane modlitwy... Kto napisał pierwszą biblię w języku polskim? Nie pamiętam nazwiska, jeno przybliżoną  datę. Późne średniowiecze… Wydana została w Berlinie. Takie kwiatki… Kto by pomyślał. Zatem w ojczystym języku modlono się w kościele ewangelickim (luterańskim) już w pod koniec długiego średniowiecza. 

                                                  „Czyj kraj, tego religia”

Cytat dający początek wszystkiemu w niegdysiejszych Prusach zaś obecnie Mazurach.

W Mikołajkach w 1973 r. otwarto Muzeum Reformacji.  Sale wypełniono gablotami podług czasu uchwyconego, lecz nie w kadr, a gęsim piórem... Dobrze, mieli zatem czym pisać, lecz co było tak zwanym atramentem? Skupiając się na wspomnianym średniowieczu, zazwyczaj łączono klej np. gumę arabską z cząstkami węgla i tu przykładem może być sadza. Jego nazwa brzmiała inkaust. Atrament odnaleziony, lecz okiełznać go nijak nie idzie. Kapiąc, robi plamy, nakłaniając do powtórzenia czynności. Gdyby tak... Leonardo da Vinci... Twórczy człowiek i w tej dziedzinie się odnalazł. Wymyślił coś na wzór gęsiego pióra ze zbiorniczkiem, lecz projekt nigdy nie ujrzał światła dziennego... Plum... dam... tam... plum... klik i pac... Wszystko składnie i bardzo ładnie piszę się w rytm wygrywanej melodii. Pac... dam... ta... Stykają się palce pianisty i moje w rytm tej samej nuty. Różnią się tylko "klawiatury". Pianista uwalnia dźwięk, ja duszę uwalniam i wszystko pięknie się komponuje. Moje klik i jego pac tam dada dam. Duet instrumentalny... Hm... ten utwór... Który to był? Nie pamiętam. Koncert organowy tak, właśnie tak. Ów odbył się w kościele ewangelicki. Melodię wygrywano na organach dwu, trzy a bywało, iż cztero-manułowych. Pieśni na każdą okazję nadawały rytm pracy i innym czynnością. U luteran życie opierało się na materialnych rzeczach. Nawet najwyższą świętość dostrzegano często roślinach. Część zasad jakby  wywodziła się z wierzeń pruskich... Zatem śpiewano i modlono się w swoim języku. Był nacisk, by każdy wierny mógł czytać Słowo Boże w zrozumiałym języku. Wiara wypełniała życie od pierwszych do chwil ostatnich. Życie rozpoczynało się wraz z kancjonałem, ofiarowanym w dniu chrztu. Natomiast kończyło się, złożeniem do trumny i zmarłego wiernego i jego kancjonału. Pobożna księga traktująca o całokształcie egzystencji ludzkiej. Modlitwy na każdy dzień, modlitwy na każde święto i pieśni na każdy dzień i święto i porę roku... Kancjonał, a wcześniej inne księgi nabożne były również pierwszymi książkami edukacyjnymi. Zatem ewangelicy posiadali księgi nabożne w ojczystym języku i mogli je czytać również w domu.

Kościół ewangelicki ma elementy wyróżniające na tle innych wyznań. Pierwszym takim akcentem są tablice z numerem bądź numerami pieśni. Przed nabożeństwem umieszczano numery na tablicy. Natomiast śpiewniki były w kościele poukładane na regałach.

                               Tablice poległych wiernych 

Drugim zaskakującym akcentem są tablice poległych. Starszych niźli z wojen napoleońskich nie odnalazłam. Zatem i w muzeum nie mogło ich zabraknąć. Tablice z datami 1813, 1814 i czasem 1815 r., dotyczą oczywiście poległych we wspomnianych wcześniej walkach. Opatrzono je napisem, za króla i ojczyznę, a poniżej lista poległych. Następna tablica zazwyczaj datowana jest na 1870 rok, czyli wojnę francusko- pruską, lecz tablic z owego czasu nie odnalazłam. Kolejne dotyczą I i II wojny światowej i również ozdobiono je stosownym napisem...

Muzeum Reformacji, Martin Luter i jego 95 tez, dyktujące kierunek życia. Skrzynie przykryte szkłem, by wszystko było widoczne. Każda opatrzona wyczerpującą informacją. Gablota w gablotę, a w nich eksponaty ułożone w chronologicznej kolejności od samego początku. Dekady rozkwitu i wzrostu wiernych. Dekady spadku liczby wiernych w Prusach Wschodnich. Kolebka ewangelicka. Kraina, w której kształtowano świadomość społeczną poprzez 95 tez Martina Lutra w języku wyznawców. Eksponaty potwierdzają, istnienie świętych ksiąg  w języku polskim, ujętych w pieśniach i modlitwach nie tylko na każdy dzień. Dla społeczeństwa niemieckojęzycznego drukowano oczywiście w ich języku. Na czym się skupić? Na wielu aspektach. Obecne Mazury mają nietuzinkową historię, opartą na wierze luterańskiej. Oczywiście jest jeszcze Warmia, a ta była katolicka. Eksponaty trudno wymienić. Zwyczajnie są niepoliczalne. 

* https://www.naffy.io/ka-b/postaw-kawe-dla-mazuryppz-Mhh
























Komentarze