Jaśkowska hamernia założona w 1570 r...

Zaczynam. Dawno dawno temu. Dawno, gdyż upłynęło kilka wieków. Założono miejscowość zaplanowaną administracyjnie jako wieś. Administracja istniała już wtedy, choć funkcjonowała nieco inaczej. Natomiast po wojnach napoleońskich zreformowano ów system do postaci przypominający teraźniejszą. Miejsce, o którym poszukiwałam informacji i przez przypadek je dostałam. Dar najlepiej smakuje, jak jest w pełni trafiony. Podjęte przed wydawnicze zabiegi nie pozostawiają ni ździebełka domniemań tudzież wątpliwości, iż coś umknęło. Dostać coś tak bez przyczyny, bez powiedzenia tradycyjnego "proszę to prezent na…" pozostaje na długo w pamięci. Jest miłym wspomnieniem. Nadal jestem zaskoczona…
JAŚKOWO WIEŚ założona w XVI wieku między jeziorami na zalesionym obszarze otoczonym jeziorami. Teren nadający się do upraw rolniczych, a także zasobny w rudę darniową. Ten fakt był przyczynkiem do utworzenia hamerni w owej wsi, lecz na początku był młyn i osada młyńska. Człowiek wymieniony w złożonym piśmie, traktującym o przyzwoleniu na budowę królewskiego młyna, wymienia niezbędne podzespoły. Młyn królewski Kruppy potwierdzają dokumenty z wizytacji w 1541 roku.  
Później powstała być może, duża hamernia w Jaśkowie. Przywilej nadania Szymonowi Rudnikowi pochodzi z 1570 roku. W podobnym czasie powstała hamernia w Wiartlu, której być może i bardzo prawdopodobnie również była własnością rodzina Rudnika. Dokumenty potwierdzające istnienie owej hamerni są datowane na 1578 rok. Natenczas pozwolenia nadawał Książę Albrecht Fryderyk. Właściciel hamerni z
Wiartla oddawał rocznie kilka sztab rudy i 40 grzywien do zamku w Piszu. Rudnik nie stosował się do zarządzeń wynikających z przywileju i otrzymał karę finansową za zbyt duże zużycie drewna. Jak było naprawdę? Czy się nie stosował, czy też nie miał wyboru, nie wiadomo? Oprócz hamerni Szymon otrzymał przywilej łowienia ryb. Oczywiście na własny użytek. Spójrzmy na nazwy. Czy kowal, hamernia i huta są kolejnymi etapami związanymi przede wszystkim z wielkością tak zwanego zakładu? Nie. Kowal ma kuźnię i hamernia to raczej to samo. Zwyczajnie hamernia wywodzi się z niemieckiego, gdzie hamer oznacza młot. Kuźnie tudzież hamernie oraz ten większy zakład, czyli huta zajmowały się niegdyś przerobem złóż żelaza.
Mimo upływu czasu, mimo wojen, chorób wszelakich... Hamernie funkcjonowały do utworzenia huty w Wądołku w 1800 roku. Jeszcze na początku jej istnienia, były czynne, lecz później ci sami ludzie wybrali, bądź otrzymali lepsze warunki pracy w Wądołku. Ta początkowo korzystała z rudy wydobywanej w okolicy Nidzicy, lecz po 1807 roku wszystko się zmieniło i Wądołek stracił Nidzicką rudę... Jednak TO już inna historia i inna huta...

Poniżej zdjęcia hamerni prezentowanej w Węgorzewie w Muzeum Kultury Ludowej (1) i druga aranżacja prezentowana w Giżycku w jednym z budynków na terenie Twierdzy Boyen.

*Słownik geograficzny Królestwa Polskiego — geograficzny spis encyklopedyczny wydany w latach 1880 - 1902
*Stanisław Archemczyk "Historia Warmii i Mazur" tom I, II Wydana w 2018 r. w Olsztynie 
*Aneta Agnieszka Karwowska - "Z dziejów wsi Jaśkowo" 
"Znad Pisy" Wydawnictwo poświęcone ziemi piskiej- nr 30/2024 

Widoczny rysunek pochodzi z przykładowej hamerni prezentowanej w jednym z budynków Twierdzy Boyen w Giżycku.
1

Duch ognia kowalskiego.

1

1

1

1

1

1

1

1

2. Giżycko Twierdza Boyen.




Małaszewko, mistrz kowalstwa...
Zdjęcie pochodzi z prywatnego pliku Katarzyny Boroń i nie jest unikatem.


Komentarze